Poznaj Edytę

Historię Happy Life poprzedzają doświadczenia jej właścicielki Edyty. Jest rok 2010 i Edyta pracuje w bankowości. Jak co dzień, przyszła do pracy gotowa do działania, lecz ten dzień miał okazać się przełomowym. Skończył się jej okres próbny i Edyta miała otrzymać umowę na stałe. To by dla niej tak wiele znaczyło. Stabilizacja, spokój, pozycja, pieniądze. Pierwszym sygnałem, że coś jest nie tak, był zablokowany dostęp do jej komputera. Drugi, już bardziej dobitny – rozmowa z przełożonym. Optymizm tego dnia i wszelkie nadzieje pogrążyła informacja o światowym kryzysie finansowym i zwolnieniu Edyty z pracy.

Edyta wychowywała wówczas 13-letniego syna. Kiedy przyszło jej decydować o tym, czy zatankować auto, czy kupić synowi jedzenie, musiała podjąć radykalne kroki. Nie mogła sobie pozwolić na bezczynność. Poza tym z natury była typem działaczki i kiedy los rzucał jej wyzwania, brała sprawy w swoje ręce, by przekonać los, że nie będzie ślepo decydował o tym, jak ma wyglądać życie jej i jej syna. To jej głos i decyzje mają znaczenie. Życie zawsze będzie wystawiać nas na próby i rzucać nam kłody pod nogi. Co wtedy? Przeskakuj je! Skok Edyty odmienił jej życie o 180 stopni.

Edyta wyjechała do Niemiec. Znała język w stopniu podstawowym. Podjęła się opieki nad starszym panem o imieniu Henrich. To były długie tygodnie tęsknoty za synem. Ale i sześć miesięcy odbudowy psychicznej i materialnej. I nagle… moment olśnienia. Edyta odzyskała grunt pod nogami. Obiecała sobie, że już nigdy nie doświadczy zadłużenia na czynszu i stresu spowodowanego brakiem pieniędzy. W jej głowie zaczęła kiełkować idea firmy, która łączy osoby starsze z opiekunkami, które mogą poczuć się potrzebne, czynne zawodowo i uczciwie wynagrodzone. Na początek Edyta odszukała na terenie Niemiec koordynatorów i nawiązała z nimi współpracę. Na terenie Polski otworzyła firmę, która miała realizować zlecenia z Niemiec. Plan wyglądał prosto, prawda? Tak naprawdę wymagał odwagi i determinacji. Każdy przypadek był nowym doświadczeniem, z którego Edyta czerpała naukę. Dążyła do tego, by jej firma stawała się coraz lepsza i bardziej profesjonalna. Wiedziała, że na zaufanie trzeba sobie zapracować. Jej własne doświadczenia, znajomość pracy opiekunki od podszewki ułatwiły jej zrozumienie specyfiki tej trudnej pracy oraz budowanie relacji z kobietami, które tak jak ona kiedyś, chciały dla siebie czegoś nowego i lepszego. Ta część jej życia była budowaniem Happy Life, a Happy Life oznacza „Szczęśliwe Życie”. To hasło w pełni oddaje misję firmy.

Od samego początku Happy Life to coś więcej niż “praca w Niemczech”. Właścicielka firmy na własnej skórze przekonała się, czym jest praca i opieka nad starszymi, zobowiązania do zapłaty, tęsknota za bliskimi i silna potrzeba odmiany swojego losu. Dlatego…

Najważniejsze
jest to, jaką drogę
przeszedłeś,
a nie to, kim byłeś.
Każdy ma swoją
historię.

W Happy Life rozumiemy obawy przed wyjazdem. Dlatego zapewniamy legalną pracę, uczciwe wynagrodzenie i stały kontakt z firmą, kompleksowe wsparcie biura i koordynatora na miejscu. W Happy Life dajemy poczucie bezpieczeństwa. Nasze opiekunki mają zorganizowany cały wyjazd od A do Z, pomoc w kwestii języka niemieckiego, wynagrodzenia wypłacane przed terminem.

Dajemy Ci wędkę. Złowisz nią sobie, co chcesz.

W Happy Life stawiamy na pracowników i dobre relacje. Co roku odwiedzamy podopiecznych w Niemczech, by poznać się z opiekunkami i poznać ich historie. Jesteśmy małą firmą z wielkim sercem.

Wiemy, że praca opiekunki osoby starszej może odmienić czyjeś życie. To nie tylko lekarstwo na samotność, ale możliwość budowania swojej niezależności finansowej, zadbania o siebie, realizacji swoich marzeń o wakacjach, remoncie mieszkania, pomocy rodzinie, dzieciom, wnukom.

Poznaj nasz zespół

happy-life-praca-opiekunki-niemcy-pracownica1.png

Renata Wojciechowska

kierownik biura
mama wspaniałego Maxa, wielbicielka mocnej kawy, wiecznie w biegu ale wciąż z uśmiechem na twarzy
happy-life-praca-opiekunki-niemcy-pracownica3

Wioleta Gajusz-Syc

specjalista ds. rekrutacji
oaza spokoju, filar i katalizator naszego biura, mistrzyni w wynajdowaniu wszelkich informacji w necie i uwielbia pączki francuskie

Firmę budują pracownicy.

To jest najważniejsze!

Edyta Szwarcberg, właścicielka Happy Life Sp. z o. o.

Odmień swoje życie z Happy Life.

Poznaj Edytę

Historię Happy Life poprzedzają doświadczenia jej właścicielki Edyty. Jest rok 2010 i Edyta pracuje w bankowości. Jak co dzień, przyszła do pracy gotowa do działania, lecz ten dzień miał okazać się przełomowym. Skończył się jej okres próbny i Edyta miała otrzymać umowę na stałe. To by dla niej tak wiele znaczyło. Stabilizacja, spokój, pozycja, pieniądze. Pierwszym sygnałem, że coś jest nie tak, był zablokowany dostęp do jej komputera. Drugi, już bardziej dobitny – rozmowa z przełożonym. Optymizm tego dnia i wszelkie nadzieje pogrążyła informacja o światowym kryzysie finansowym i zwolnieniu Edyty z pracy.

Edyta wychowywała wówczas 13-letniego syna. Kiedy przyszło jej decydować o tym, czy zatankować auto, czy kupić synowi jedzenie, musiała podjąć radykalne kroki. Nie mogła sobie pozwolić na bezczynność. Poza tym z natury była typem działaczki i kiedy los rzucał jej wyzwania, brała sprawy w swoje ręce, by przekonać los, że nie będzie ślepo decydował o tym, jak ma wyglądać życie jej i jej syna. To jej głos i decyzje mają znaczenie. Życie zawsze będzie wystawiać nas na próby i rzucać nam kłody pod nogi. Co wtedy? Przeskakuj je! Skok Edyty odmienił jej życie o 180 stopni.

Edyta wyjechała do Niemiec. Znała język w stopniu podstawowym. Podjęła się opieki nad starszym panem o imieniu Henrich. To były długie tygodnie tęsknoty za synem. Ale i sześć miesięcy odbudowy psychicznej i materialnej. I nagle… moment olśnienia. Edyta odzyskała grunt pod nogami. Obiecała sobie, że już nigdy nie doświadczy zadłużenia na czynszu i stresu spowodowanego brakiem pieniędzy. W jej głowie zaczęła kiełkować idea firmy, która łączy osoby starsze z opiekunkami, które mogą poczuć się potrzebne, czynne zawodowo i uczciwie wynagrodzone. Na początek Edyta odszukała na terenie Niemiec koordynatorów i nawiązała z nimi współpracę. Na terenie Polski otworzyła firmę, która miała realizować zlecenia z Niemiec. Plan wyglądał prosto, prawda? Tak naprawdę wymagał odwagi i determinacji. Każdy przypadek był nowym doświadczeniem, z którego Edyta czerpała naukę. Dążyła do tego, by jej firma stawała się coraz lepsza i bardziej profesjonalna. Wiedziała, że na zaufanie trzeba sobie zapracować. Jej własne doświadczenia, znajomość pracy opiekunki od podszewki ułatwiły jej zrozumienie specyfiki tej trudnej pracy oraz budowanie relacji z kobietami, które tak jak ona kiedyś, chciały dla siebie czegoś nowego i lepszego. Ta część jej życia była budowaniem Happy Life, a Happy Life oznacza „Szczęśliwe Życie”. To hasło w pełni oddaje misję firmy.

Najważniejsze
jest to, jaką drogę
przeszedłeś,
a nie to, kim byłeś.
Każdy ma swoją
historię.

Od samego początku Happy Life to coś więcej niż “praca w Niemczech”. Właścicielka firmy na własnej skórze przekonała się, czym jest praca i opieka nad starszymi, zobowiązania do zapłaty, tęsknota za bliskimi i silna potrzeba odmiany swojego losu. Dlatego…

W Happy Life rozumiemy obawy przed wyjazdem. Dlatego zapewniamy legalną pracę, uczciwe wynagrodzenie i stały kontakt z firmą, kompleksowe wsparcie biura i koordynatora na miejscu. W Happy Life dajemy poczucie bezpieczeństwa. Nasze opiekunki mają zorganizowany cały wyjazd od A do Z, pomoc w kwestii języka niemieckiego, wynagrodzenia wypłacane przed terminem.

Dajemy Ci wędkę. Złowisz nią sobie, co chcesz.

W Happy Life stawiamy na pracowników i dobre relacje. Co roku odwiedzamy podopiecznych w Niemczech, by poznać się z opiekunkami i poznać ich historie. Jesteśmy małą firmą z wielkim sercem.

Wiemy, że praca opiekunki osoby starszej może odmienić czyjeś życie. To nie tylko lekarstwo na samotność, ale możliwość budowania swojej niezależności finansowej, zadbania o siebie, realizacji swoich marzeń o wakacjach, remoncie mieszkania, pomocy rodzinie, dzieciom, wnukom.

Poznaj nasz zespół

happy-life-praca-opiekunki-niemcy-pracownica1.png

Renata Wojciechowska

kierownik biura
mama wspaniałego Maxa, wielbicielka mocnej kawy, wiecznie w biegu ale wciąż z uśmiechem na twarzy
happy-life-praca-opiekunki-niemcy-pracownica3

Wioleta Gajusz-Syc

specjalista ds. rekrutacji
oaza spokoju, filar i katalizator naszego biura, mistrzyni w wynajdowaniu wszelkich informacji w necie i uwielbia pączki francuskie

Firmę budują pracownicy.

To jest najważniejsze!

Edyta Szwarcberg,
właścicielka Happy Life Sp. z o. o.

Odmień swoje życie z Happy Life.

Poznaj Edytę

Historię Happy Life poprzedzają doświadczenia jej właścicielki Edyty. Jest rok 2010 i Edyta pracuje w bankowości. Jak co dzień, przyszła do pracy gotowa do działania, lecz ten dzień miał okazać się przełomowym. Skończył się jej okres próbny i Edyta miała otrzymać umowę na stałe. To by dla niej tak wiele znaczyło. Stabilizacja, spokój, pozycja, pieniądze. Pierwszym sygnałem, że coś jest nie tak, był zablokowany dostęp do jej komputera. Drugi, już bardziej dobitny – rozmowa z przełożonym. Optymizm tego dnia i wszelkie nadzieje pogrążyła informacja o światowym kryzysie finansowym i zwolnieniu Edyty z pracy.

Edyta wychowywała wówczas 13-letniego syna. Kiedy przyszło jej decydować o tym, czy zatankować auto, czy kupić synowi jedzenie, musiała podjąć radykalne kroki. Nie mogła sobie pozwolić na bezczynność. Poza tym z natury była typem działaczki i kiedy los rzucał jej wyzwania, brała sprawy w swoje ręce, by przekonać los, że nie będzie ślepo decydował o tym, jak ma wyglądać życie jej i jej syna. To jej głos i decyzje mają znaczenie. Życie zawsze będzie wystawiać nas na próby i rzucać nam kłody pod nogi. Co wtedy? Przeskakuj je! Skok Edyty odmienił jej życie o 180 stopni.

Edyta wyjechała do Niemiec. Znała język w stopniu podstawowym. Podjęła się opieki nad starszym panem o imieniu Henrich. To były długie tygodnie tęsknoty za synem. Ale i sześć miesięcy odbudowy psychicznej i materialnej. I nagle… moment olśnienia. Edyta odzyskała grunt pod nogami. Obiecała sobie, że już nigdy nie doświadczy zadłużenia na czynszu i stresu spowodowanego brakiem pieniędzy. W jej głowie zaczęła kiełkować idea firmy, która łączy osoby starsze z opiekunkami, które mogą poczuć się potrzebne, czynne zawodowo i uczciwie wynagrodzone.Na początek Edyta odszukała na terenie Niemiec koordynatorów i nawiązała z nimi współpracę. Na terenie Polski otworzyła firmę, która miała realizować zlecenia z Niemiec. Plan wyglądał prosto, prawda? Tak naprawdę wymagał odwagi i determinacji. Każdy przypadek był nowym doświadczeniem, z którego Edyta czerpała naukę. Dążyła do tego, by jej firma stawała się coraz lepsza i bardziej profesjonalna. Wiedziała, że na zaufanie trzeba sobie zapracować. Jej własne doświadczenia, znajomość pracy opiekunki od podszewki ułatwiły jej zrozumienie specyfiki tej trudnej pracy oraz budowanie relacji z kobietami, które tak jak ona kiedyś, chciały dla siebie czegoś nowego i lepszego. Ta część jej życia była budowaniem Happy Life, a Happy Life oznacza „Szczęśliwe Życie”. To hasło w pełni oddaje misję firmy.

Najważniejsze
jest to, jaką drogę
przeszedłeś,
a nie to, kim byłeś.
Każdy ma swoją
historię.

Od samego początku Happy Life to coś więcej niż “praca w Niemczech”. Właścicielka firmy na własnej skórze przekonała się, czym jest praca i opieka nad starszymi, zobowiązania do zapłaty, tęsknota za bliskimi i silna potrzeba odmiany swojego losu. Dlatego…

W Happy Life rozumiemy obawy przed wyjazdem. Dlatego zapewniamy legalną pracę, uczciwe wynagrodzenie i stały kontakt z firmą, kompleksowe wsparcie biura i koordynatora na miejscu. W Happy Life dajemy poczucie bezpieczeństwa. Nasze opiekunki mają zorganizowany cały wyjazd od A do Z, pomoc w kwestii języka niemieckiego, wynagrodzenia wypłacane przed terminem.

Dajemy Ci wędkę. Złowisz nią sobie, co chcesz.

W Happy Life stawiamy na pracowników i dobre relacje. Co roku odwiedzamy podopiecznych w Niemczech, by poznać się z opiekunkami i poznać ich historie. Jesteśmy małą firmą z wielkim sercem.

Wiemy, że praca opiekunki osoby starszej może odmienić czyjeś życie. To nie tylko lekarstwo na samotność, ale możliwość budowania swojej niezależności finansowej, zadbania o siebie, realizacji swoich marzeń o wakacjach, remoncie mieszkania, pomocy rodzinie, dzieciom, wnukom.

Poznaj nasz zespół

happy-life-praca-opiekunki-niemcy-pracownica1.png

Renata Wojciechowska

kierownik biura
mama wspaniałego Maxa, wielbicielka mocnej kawy, wiecznie w biegu ale wciąż z uśmiechem na twarzy
happy-life-praca-opiekunki-niemcy-pracownica3

Wioleta Gajusz-Syc

specjalista ds. rekrutacji
oaza spokoju, filar i katalizator naszego biura, mistrzyni w wynajdowaniu wszelkich informacji w necie i uwielbia pączki francuskie

Firmę budują pracownicy.

To jest najważniejsze!

Edyta Szwarcberg,
właścicielka Happy Life Sp. z o. o.

Odmień swoje życie z Happy Life.